„Wychwala człowiek właśnie to, co może go ucieszyć
A polska pieśń uczyni tak, że każdy skakać spieszy.
Bez trudu tedy przyjdzie mi konkluzja całkiem pewna:
Muzyka polska, wierzcie mi, bynajmniej nie jest z drewna”
– Georg P. Telemann (1681–1767)
Telemann (jeden z najwybitniejszych twórców epoki późnego baroku, a także w latach 1704–1708 kapelmistrz na dworze księcia Erdmanna II von Promnitz, przyjaciela i ministra króla Augusta II Mocnego) zapoznał się z muzyką polską, pracując dla księcia w Sorau (Żary) i Pless (Pszczyna) i towarzysząc mu w licznych wojażach. Telemann odwiedzał cesarski Śląsk i Morawy oraz Polskę, w tym Kraków i Warszawę. Muzyka polska grana do tańca w karczmach zachwyciła go swym „barbarzyńskim pięknem”.
„Trudno wprost uwierzyć, jak cudowne pomysły mają tacy dudziarze czy skrzypkowie, kiedy podczas przerwy w tańcach zaczną fantazjować. Człowiek uważny zaopatrzyłby się tam w ciągu 8 dni w zapas pomysłów na całe życie. Mówiąc krótko, w muzyce tej tkwi nader dużo dobrego, jeżeli tylko potrafi się ją należycie wykorzystać. W tym stylu pisałem później różne wielkie koncerty i tria, które przybrałem we włoską szatę ze zmiennymi adagiami i allegrami” – pisał.
Plonem zebranych ówcześnie doświadczeń są jego liczne kompozycje utrzymane w stylu polskim. Wykonywane przez nas utwory pochodzą z odnalezionej w 1987 w Rostocku (północno-wschodnie Niemcy) kolekcji 31 tańców polskich (Danses Polonaises). Zwraca wśród nich uwagę mazurek oparty na popularnym wówczas basso ostinato typu passacaglia. Wśród pozostałych tańców rozpoznać można formy taneczne funkcjonujące do czasów współczesnych, takie jak oberek, kujawiak, wiwat i róże rodzaje tańców chodzonych.
W innym miejscu Telemann wyodrębnia cztery style muzyczne stosowane ówcześnie w Europie. Na równi w powszechnie uznawanymi włoskim, francuskim i niemieckim stawia styl polski. Swoją sławę kompozytor zawdzięczał w dużej mierze zręcznemu korzystaniu z tego właśnie stylu, a także swej ogromnej inwencji melodycznej, która kształtowała się pod wpływem różnorodnych źródeł inspiracji, często niedostępnych jego rywalom.